Deszcz nie miał przejść BOKiem…

Jazz to połączenie tego, co z pozoru nieprzystające do siebie - jak ogień i woda. Tej ostatniej podczas występu w minioną niedzielę nie zabrakło… Sisters in Jazz czyli Tali Rubinstein (flety i wokal), Dorota Piotrowska (perkusja), Simona Premazzi (instrumenty klawiszowe) i Adi Meyerson (kontrabas) bardzo chciały zagrać koncert plenerowy. Byłby to jedyny i jednocześnie końcowy  - podsumowujący obecną trasę po Polsce. Wszystko szło po myśli artystek i organizatora – BOK-MCC aż do godziny 19:00, kiedy to zabrzmiały pierwsze nuty. Oberwanie chmury wymusiło błyskawiczną zmianę lokalizacji. Bolesławieccy fani jazzu (których, jak się okazało, jest całkiem liczne grono), „wyposzczeni” przez pandemię oraz niewielką ilość imprez jazzowych wysłuchali koncertu w zacisznym wnętrzu restauracji „Spectre”. Charakter wydarzenia zmienił się diametralnie, ale jakość muzyki oraz atmosfera bliskości widowni z artystkami spowodowały, że dla wszystkich był to niezapomniany koncert, który będzie można wspominać latami. Kunszt artystek połączony z emocjonalnością improwizacji oraz wirtuozerskimi popisami w postaci solówek – to przepis na owacje na stojąco oraz liczne oklaski w trakcie utworów. Panie zachwycają i oczarowują. Żadna wichura i deszcz nie są w stanie zepsuć takiego koncertu! Dziękujemy restauracji „Spectre” za błyskawiczną decyzję, dzięki której wymuszona przerwa techniczna potrwała tylko kilkanaście minut. Ale w szczególności dziękujemy publiczności, która niezrażona pogodą pojawiła się na skwerze BOK-MCC a potem dzielnie przeczekała przerwę i pozostała z nami do samego końca. Obiecujemy, że to dopiero początek „jazzowych uczt” w BOK-MCC. 

ŚwiatłoCzuła

W najbliższy czwartek na miłośników malarstwa akrylowego czeka nie lada gradka. Zapraszamy państwa na zakończenie wyjątkowej wystawy Katarzyny Żok „ŚwiatłoCzuła”, która prezentowana jest w holu Bolesławieckiego Ośrodka Kultury.

Katarzyna Żok potrzebę tworzenia i wrażliwość artystyczną odnalazła w sobie już jako młoda dziewczyna. Zawsze drobiazgowo postrzegała otaczający ją świat, przyrodę, przedmioty. Pasja do sztuki pomogła artystce zrozumieć siebie, swoje potrzeby i decyzje, które w życiu podejmuje. Malując, rysując, zatapia się w swoim świecie. Kocha naturę, obserwuje ją, a subtelność przyrody rezonuje z jej duszą. Zawsze stara się, aby obrazy wprowadzały odbiorcę w pozytywne emocje, uspokajały, zmuszały do zatrzymania myśli choć na chwilę w dzisiejszym szybkim tempie życia. 

Artystka maluje w technice olejnej, akrylowej i mixed media. Początkowo tworzyła głównie za pomocą farb akrylowych, w poszukiwaniu naturalnych barw, łączyła akryl z temperą i gwaszem. Jednak po wielu eksperymentach najlepiej odnalazła się w tworzeniu farbami olejnymi, które pozwalają wydobyć poszukiwane barwy i efekty malarskie. Obrazy tworzone są na płótnie. W twórczości Katarzyny Żok można odczytać silne inspiracje przyrodą, z której czerpie formy i połączenia barw. Światło, kolor i kompozycja są bazą w jej twórczości. Dwa pierwsze - wydobywają efekt kontrastu i podsycają emocje, a dobra i sprecyzowana kompozycja jest podstawą ciekawego obrazu, który może stać się świetnym uzupełnieniem zarówno do klasycznych, jak i do nowoczesnych, nietuzinkowych wnętrz.

Na  spotkanie z artystką zapraszamy państwa 2 czerwca o godzinie 18.00 w holu BOK – MCC (I piętro).

Wernisaż wystawy Mariusza Potyszki

Wyjątkowy, oryginalny, nieprzeciętny- właśnie tak można określić kunszt rzeźb Mariusza Potyszki. Oryginalność, polegająca na nakrapianiu prac złotem, w minioną środę przyciągnęła uwagę mieszkańców Bolesławca. „Moja droga” to wystawa przedstawiająca dorobek artysty w sposób chronologiczny. Jak sam przyznaje i co można zauważyć w dziełach- „czas zmienił mnie i moją twórczość”.

Mariusz Potyszka rzeźbą, grafiką komputerową interesuje się od wielu lat, natomiast malować i rzeźbić zaczął od lipca 2019 r. Inspiracją dla niego są ludzie, którzy sami potrafią  tworzyć. Fascynuje go człowiek i wszystko, co jest z nim związane. Dzięki temu z jego „ludzkich” dzieł emanuje ekspresja wyrażająca emocje rozpięte na szerokiej skali człowieczych doznań. 

Warto nadmienić, iż to właśnie Mariusz Potyszka jest pomysłodawcą i autorem instalacji ceramicznej, przedstawiającej 49 portretów mieszkańców Bolesławca, znajdującej się przy budynku BOK – MCC.

Wszystkim obecnym na otwarciu wystawy serdecznie dziękujemy. Tych natomiast, którzy nie mogli przybyć, gorąco zachęcamy do obejrzenia dorobku twórczego Mariusza Potyszki!

Wystawę można podziwiać do 24 czerwca w galerii „W sam raz” w godzinach otwarcia Kina FORUM.

Finisaż wystawy Marty Małoszyc

W piątkowy wieczór podczas uroczystego zakończenia wystawy Marty Małoszyc miłośnicy jej twórczości podziwiali prace artystki przy akordach muzyki klasycznej. Instrumentalny i wokalny anturaż Celestyny Koszak subtelnie podkreślił oryginalną i zróżnicowaną twórczość naszej bolesławieckiej artystki. Wystawa eksponowała zaledwie niewielką część jej znaczącego dorobku.

Prezentowane prace obrazowały zmiany na przestrzeni lat kształtu, struktury i barwy używanej przez artystkę gliny. Powstały one z mas szamotowych, plastycznych lub lejnych. Formy z wcześniejszych lat, wykonane głównie z glin szamotowych, są zamkniętymi bryłami, głównie w odcieniach beżu, brązu, szarości i ciemnych ceglarskich czerwieni.

Główne motywy przedstawione na rysunkach to architektura, wysokie katedry o wieżach sięgających do nieba, potężne konstrukcje mostów odbijające się w taflach rzek oraz balansujące na morskich falach statki i okręty. Linie ich kształtów przecinają się ze światłem i cieniem, ciemną i jasną kreską.

Gratulujemy pani Marcie Małoszyc artystycznej wizji świata zaczarowanej w jej twórczości.