Cześć ich pamięci!

Drodzy Bolesławianie,

sobota 10 kwietnia 2010 rok, dochodziła godz. 9 czasu polskiego… niemal każdy z Nas pamięta ten dzień, ten sobotni poranek w którym do Polski dotarła informacja o katastrofie rządowego Tupolewa…

10 lat temu nasz kraj pogrążył się w żałobie po tragedii w której zginęło 96 osobistości życia publicznego, w tym prezydent Lecha Kaczyński z Małżonką. Samolot z polską delegacją rządową był właśnie w drodze na uroczystości 70. rocznicy zbrodni wojennej NKWD w Katyniu.

To był szok, niedowierzanie... a później wielki smutek i żałoba narodowa. Podczas ostatniego pożegnania z ofiarami katastrofy smoleńskiej na ulice Warszawy wyszło kilkadziesiąt tysięcy obywateli. Wszyscy Polacy byli w tym czasie razem, bez względu na podziały światopoglądowe i polityczne.

Dzisiaj mija 10 lat od tej narodowej tragedii… w obecnej sytuacji nie możemy ponownie zebrać się razem, aby wspólnie uczcić pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej, ale możemy, każdy w swoim domu, oddać honor i cześć pamięci 96 osób które odeszły od nas 10 kwietnia 2010 roku. 

Pamiętajmy o nich, my Bolesławianie  miejmy ich w naszej pamięci.

W imieniu załogi BOK – MCC

 Kornel Filipowicz

Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny...

Słowa uciekają i giną w pustce, bo nie potrafią oddać naszej wdzięczności , drodzy Przyjaciele - Pracownicy Służby Zdrowia. Dziś ratujcie życie nie pojedynczym ludziom, ale nam wszystkim. Z godziny na godzinę, z dnia na dzień postawiono Was wobec heroicznych wyborów. Znaleźliście się w sytuacji zagrożenia życia Waszego i Waszych Rodzin. My pracownicy BOK-MCC podziwiamy Was za niezwykłą odpowiedzialność i poświęcenie dla drugiego człowieka. Życzymy Wam i Waszym rodzinom zdrowia, odwzajemnionego dobra i wytrwałości, spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Z całego serca jesteśmy z Wami ! 

Dyrektor wraz z Załogą BOK-MCC

Wielkanocny konkurs filmowy!

Drodzy Mieszkańcy Bolesławca i całego Świata, Mali i Duzi, mamy dla Was kolejny konkurs filmowy!

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych BOK – MCC przygotował dla Was konkurs na Bolesławieckie Życzenia Świąteczne pod Patronatem Honorowym Prezydenta Miasta Bolesławiec. W czasie, kiedy #zostaliśmywdomu te święta będą inne niż do tej pory. Nie możemy spotykać się z bliskimi, koleżankami i kolegami. Dlatego nie czekaj, chwyć za telefon lub tablet i nagraj ok. 20 sekundowy filmik z życzeniami, które na pewno przyniosą dużo radości Twoim bliskim, sprawią, że poczują się bliżej Was. Czekamy na Wasze życzenia związane z Wielką Nocą.  Jeżeli sami nie dacie sobie rady technicznie, poproście rodziców lub starsze rodzeństwo. Trzy najlepsze filmiki zostaną nagrodzone i wyemitowane. Mamy nadzieję, że nas pozytywnie zaskoczycie, że niektóre filmiki będą zabawne, nieszablonowe, tak aby wzmocnić nas, bolesławian i dodać nam otuchy w tym dla nas wszystkich ciężkim czasie.

Regulami i karta

Wspomnienie

Pani Teresa Olszewska-Bancewicz nie żyje.

" .... można być szczęśliwym, że to wcale nie jest aż takie trudne, tylko niezwyczajne, i że szczęście to bukiet wprawiający w dezorientację." / Lars Cristensen/

               Poznałem Ją na którymś z bolesławieckich wernisaży, usiadłem obok niej i po krótkiej, zdawkowej wymianie grzeczności i chwili lekkiego zaskoczenia byłem pewien, że z tego woalu kobiecej oryginalności i nieodpartego uroku tak łatwo nie będę mógł się uwolnić. Po minucie już wiedziałem. że mieszka w Przejęsławiu i ma tam swoją autorską domową artystyczną galerię, po dwóch - że kocha tkaninę, ale też rysuje, maluje i ... kobieta renesansu o ujmującym uśmiechu - pomyślałem lekko zdezorientowany. Bo przecież ona zawsze kipiała energią i sprawiała wrażenie, jakby uczucie szczęścia było jej nierozłącznie przypisane. Opowiadała z przejęciem o swoich podróżach po świecie, jeżdżąc .... autostopem, zapraszała serdecznie do swojej ukochanej galerii w małym Przejęsławiu i cały czas uśmiechała się serdecznie ... Pani Teresa ...

               Ostatni raz spotkaliśmy się w jej "bokowskiej" pracowni. Poznała mnie i energicznie wzięła pod ramię, zarzucając gradem pytań o współpracę, przyszłe wystawy i .... czy będzie mogła wysłać prace na konkurs... Pani Teresa ....

               Taka zawsze dla mnie pozostanie - z "bukietem wprawiającym w dezorientację" i zakłopotanie znamionujące chwile ulotne i niezwykłe, kiedy zachłystujesz się, spotkawszy na swojej drodze kobietę niezwykłą, magnetyzującą swoją klasą i cudem tworzenia.

                Dziękuję Pani Tereso za tych kilka wspólnych chwil, dziękuję za piękną pracę i dar dzielenia się swoim talentem z Pani wiernymi „bokowskimi” uczniami.

                    Będę pamiętał ten Pani Cudowny Uśmiech, który tak wiele wyrażał.

                                                                             Kornel Filipowicz                

 

fot. Bernard Łętowski/Bolec.Info